Long time ago



Dawno, dawno temu hehe, w czasach dzieciństwa mama znuszała mnie do noszenia ogrodniczek. Szczerze niecierpiałam ich, było mi w nich niewygodnie i nawet nie pomyślałabym, że sama z własnej woli je kiedykolwiek założę. Życie jest przewrotne i jednego uczy na pewno, mianowicie "nigdy nie mów nigdy". 
Takich ogrodniczek szukałam od roku, ale nie były dostepne w sieciówkach. Są to spodnie, które na pewno trzeba przymierzyć, więc możliwość kupna przez internet odpada. Znalazłam je podczas przygotowywania postu "must have" na stronie Zary i już następnego dnia były moje. 
Można je nosić na dwa sposoby, tworząc luzacki w 100 % look, tak zwany na lumpa- opuszczając szelki w dół, bądź założone na ramiona i wtedy wyglądamy dziewczęco i możemy poczuć się jak dzieciak. 
Do spodni dopasowałam ulubioną koszulkę, którą kupiłam około 2 lat temu w Cubusie, to chyba jedyna rzecz którą mam z tego sklepu, ale jest totalnym trafem i myślę, że nigdy się jej nie pozbędę. Im starsza i bardziej sprana, tym wygląda lepiej. 
Już nie będę opisywać co mam na sobie, nie będę przynudzać, zdjęcia to dokładnie obrazują, ale napiszę jeszcze tylko tyle, że jestem niesamowicie szczęśliwa, że mogę już chodzić w Conversach, bo są to najwygodniejsze buty pod słońcem. 










Jeans- Zara
T-shirt- Cubus
Shirt- H&M
Backpack- H&M
Beanie- Echooo
Shoes- Converse
Ring- Echooo



Follow me on instagram @sylviagaczorek

56 komentarzy:

  1. skąd masz bluzkę ?

    OdpowiedzUsuń
  2. przymierzyć :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Można zapytać za jaką cenę? ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :D Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Za ile spodnie ? *-* dawno kupowane?

    OdpowiedzUsuń
  6. gdzie i po ile kupiłaś plecak? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. skąd Ty masz tyle kasy?! :) weź powiedz, jak możesz, ile zarabiasz, albo może : ile miesięcznie Ci kasy przychodzi? :) ciekawa jestem po prostu :) a tak swoją drogą, to JESTEŚ ZAJEBISTA! Najlepiej ubierająca się Polka (co najmniej Polka) :* :* :* Masz ogromne wyczucie stylu, a każdą Twoją stylizację pożeram jak najlepszy smakołyk ! :D JESTEŚ WSPANIAŁA! :* całuski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zarabiam tyle, że stać mnie po prostu na życie i mogę pozwolić sobie na własne przyjemności jak np ciuchy. Pieniądze mnie nie ograniczają na chwilę obecną, ale pracowałam ciężko od 15 roku życia, przez 5 lat po 12-14 godzin dziennie (zajmowałam się dodatkowo ubraniami po nocach, ale tego w te godziny nie wliczam). Ciężka praca owocuje ;)
      Dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
    2. Matko, od 15 roku życia?? jejuuu, podziwiam Cię :) a gdzie znajdowałaś sobie pracę w tym fachu jako 15 latka? :)

      Usuń
    3. Mając 15 lat już uczyłam się ekskluzywnym salonie fryzjerskim. Byłam w gimnazjum, więc pracowałam w każdy poniedziałek i piątek po szkole + wszystkie soboty. Praca ta, była kompletną harówą ponieważ szefowa wykorzystywała mnie i inne dziewczyny tylko do sprzątania i nie było to typowe ogarnięcie, uprzątnięcie salonu, lecz naprawdę ciężka praca. Myłyśmy wielgachne okna, po których ruszać się nie mogłam kolejne 2 dni, szorowałyśmy szczoteczką do paznokci podłogę wielkości 120 metrów. Wiecznie mówiła, że jest brudno i ciężko było ją zadowolić. Przetrwałam rok próby i zaczęłam się tam faktycznie uczyć fryzjerstwa. Zobaczyli we mnie potencjał, więc sprzatanie moje ograniczyło się do minimum (całe szczęście, bo miałam serdecznie dosyć) i nakładałam wszystkim klientkom kolory, oraz modelowałam włosy :) Nie muszę wspominać chyba, że była to praca za darmo. Tak minęły 2 lata i jako 17 latka zwolniłam się, by uczyć się od jeszcze lepszych ludzi i tak na prawdę wtedy zarobiłam swoje pierwsze pieniądze. Była to kwota 1500 zł i jako 17 letni dzieciak myślałam, że jestem milionerem hehe. Moje koleżanki mi zazdrościły, bo w salonach fryzjerskich ucząc się dostawały 70 zł, a ja już poważne pieniądze. Jak widać ciężka praca się opłaca i nawet jeśli jest nam nie do końca dobrze, że robimy coś czego tak naprawdę nie powinniśmy, bo przecież nasz kierunek jest zupełnie inny czasami warto się przemęczyć. Ja sprzątałam, a inni zaczynają od mycia garów, a po kilku latach są świetnymi szefami kuchni :) Tego Wam życzę, a mnie nauczyło to jednego, że żadnej pracy się nie boję i że żadna praca nie hańbi. Mam nadzieję, że dzięki temu w życiu nigdy nie zginę :)

      Usuń
    4. Kim jesteś z zawodu ?

      Usuń
  8. Kto daje Ci kase na te wszystkie ubrania, paznokcie, rzesy i tak dalej ? bo fryzjerstwo chyba nie przynosi takich zyskow zeby mozna bylo ciagle cos kupowac nowego, tak mi sie wydaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mylisz się :)
      Jeśli jesteś dobrym fachowcem w każdej dziedzinie możesz dobrze zarabiać, nawet będąc ekspedientką w sklepie, możesz nagle awansować na np kierownika. Nie pracuję w salonie u Pani Zosi, lecz w renomowanym miejscu.
      Szkoliłam się od 15 roku życia, żeby pracować na takim poziomie i jest to doceniane.
      Wszystko kupuję sobie sama, za ciężko zarobione pieniądze w pracy którą kocham i którą po części nie traktuję jak pracę, lecz jak mój drugi dom.

      Usuń
  9. Masz prawo jazdy i samochod ?

    OdpowiedzUsuń
  10. wyglądasz świetnie! ja zawsze lubiłam ogrodniczki, a teraz nie mogę żadnych znalezc musze zobaczyc w zarze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też nosiłam ogrodniczki jak byłam mała! świetnie na tobie wyglądają aż chce się samemu założyć :)

    czescwam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. a w jakim h&mie? w sensie w ktorym w warszawie?

    OdpowiedzUsuń
  13. aaaaaaaaaaaaa! Dokładnie takich ogrodniczek szukam! ♥ Co najśmieszniejsze to fakt, że jakieś 3 miesiące temu gdy wymyśliłam sobie, że chce kupić ogrodniczki to myślałam że to będzie takie inne i że mam super pomysł, ale chyba się okazuje że wiele osób na niego wpadło ;) damn!
    A co do zestawu to wyglądasz rewelacyjnie! wszystko mi pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a widziałaś moze gdzies takie w warszawie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mieszkam w Krakowie :) W Warszawie byłam z rok temu :) Nie mam pojęcia ;/

      Usuń
  15. świetny outfit, zakochałam się w ogrodniczkach! :)

    http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mogłaś tej koszulki kupić 2 lata temu bo ja kupiłam ją nie cały rok temu. Wtedy dopiero wyszła do sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam ją w październiku 2011, czyli 1,5 roku temu

      Usuń
  17. Okej, ruszam na poszukiwania tej bluzki! Wyglądasz świetnie, pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super stylizacja!
    Tak przy okazji bo nie wiem gdzie mogłabym ci zadać to pytanie: mam tak jakby dwa przedzialki (jeden mi się z tylu głowy dzieli na dwa :/) i zastanawiam się czy dałoby się coś zrobić żeby mieć jeden, bo przez to że mam dwa to nie chcą mi się włosy ukladac i mam z nimi problem. Czy mogłabym z tym coś zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z opisu wnioskuję, że są to wicherki z któmi nic nie da się zrobić :/

      Usuń
  19. Jak ja bym chciała wyglądać tak jak ty, zazdroszczę :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne są te ogrodniczki! Szkoda, że póki co nie mam żadnej Zary w pobliżu, ceny mają często przesadzone, ale co jakiś czas trafi się tam perełka, którą warto kupić :) Bluzka świetna, plecak świetny! I jak tu nie kochać twojego stylu?

    OdpowiedzUsuń
  21. ganialnie wyglądasz !

    też miałam ogrodniczki jak byłam mała ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. CZY KTOŚ MOŻE WIDZIAŁ TEN PLECAK GDZIEŚ W WARSZAWIE? JESLI TAK TO PROSZE O ODPOWIEDZ GDZIE :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zachwycasz *.* super wyglądasz w tych ogrodniczkach <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Czy możesz powiedzieć jaka była droga do tego że szkoliłaś się w Londynie u marki TONI&GUY ? :) miałabyś jakąś radę co zrobić żeby osiągnąć taki sukces jak ty ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy może się u nich szkolić, wystarczy zapłacić :)
      Nie można nazwać tego sukcesem, lecz ciężką pracą i setkami szkoleń :)

      Usuń
  25. Paznokcie cudowne ! *.*
    jak zwykle wyglądasz pięknie, mam podobną czapke i muszę się zgodzić ,że Conversy są najwygodniejsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej. Mam dość niecodzienne pytanie, mianowicie ile zarabia taka fryzjerka jak ty? Nie chcę żebyś odebrała to jako wścibskość, sama od dawna marzę o tym zawodzie, ale nie wiem jak to jest jeśli chodzi o zarobki.

    OdpowiedzUsuń
  27. swietne zdjecia! masz boski plecak :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Będziecie miały sklep internetowy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  29. wyglądasz bardzo fajnie, ogrodniczki widziałam w sklepie ;)
    mam pytanie czym się zajmujesz(chodzi o pracę)?
    Pozdrawiam ;))

    OdpowiedzUsuń
  30. Po raz kolejny kojarzy mi się to z latami 90'tymi i grungem :D ŚWIETNIE!!!
    Szczególnie z opuszczonymi tymi szelkami czy coś mega wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pretty girl in chucks - that's as good as it gets. Nice outfit.

    OdpowiedzUsuń
  32. http://www.zara.com/pl/pl/obni%C5%BCki/kobieta/ostatnie-rozmiary/ogrodniczki-jeansowe-c441026p1136502.html to są te ogrodniczki ?

    OdpowiedzUsuń