W końcu jestem na wakacjach :) Słońce w pełni, więc cieszę się cudowną pogodą bez końca. Lato kojarzy nam się z wyjazdami i wylegowaniem na słońcu, ale to także sezon na świetne imprezy i festiwale. Mój dzisiejszy look to taka zajawka tego, jak możecie wyglądać paradując po koncertach.
Jak zapewne zauważyliście frędzle często bywają w moich stylizcjach, nie mogę się im oprzeć, a jeśli to ma być bluzka, którą jednocześnie założymy na kostium.. to biorę w ciemno :) Całość jest lekka (może poza butami) i bardzo wygodna. Z pewnością w takim zestawie będziecie wyglądać jak zahartowane miłośniczki letnich szaleństw.
Postawiłam również na szminkę w kolorze matowego pudrowego różu, którą często widzicie na snapach u mnie i która Wam się spodobała, a na paznokciach istne szaleństwo :) Lato i festiwale to czas na kolory, dlatego użyłam trzech letnich odcieni z Rimmela z kolekcji Rita Ora.