Cześć :) Tak dawno mnie nie było tutaj, że nie wiem tak naprawdę co napisać i od czego zacząć.
Moje życie wywróciło się o 180 stopni. Zawsze dużo pracowałam to wiecie, ale ostatnio spadło na mnie zbyt dużo obowiązków. Praca pracą, ale doszły szkolenia i praca w tv, której nigdy tak naprawdę nie chciałam. Nie jestem typem człowieka który lubi błysk fleszy, kamery, sztywne rozmowy i usilne reklamowanie siebie. Moim największym celem życiowym było to aby nie być znaną z bycia znaną, lecz żeby osiągnąć coś konkretnego, dzięki czemu ludzie będą Cię doceniać :) Nigdy nie zależało mi na "sławie" zależało mi na tym by być uznawaną, za pracę którą wykonuję i na tym by robić ją najlepiej jak potrafię. Nie chciałam chodzić do programów śniadaniowych i opowiadać o trendach, czy czymkolwiek innym związanym z zawodem który wykonuję, mimo że takie propozycje padały dosyć często. Długo walczyłam ze sobą by wziąć udział w programie Mai i paradować przed kamerami i udawać, że ich tam wcale nie ma. Czułam się nieswojo i miałam świadomość, że robię coś od czego zawsze stroniłam i nie myślcie sobie, że powodem był mój strach albo zawstydzenie. Tu chodziło o zupełnie coś innego... Moja głowa i moje myślenie czasami jest nieco dziwne :) Mam w głowie pewne tezy których za żadne skarby nie chcę zmieniać. I tak na przykład traktuję pracę w tv. Pojawiają się tam różni fryzjerzy i różni ludzie, zdolni i mniej zdolni. Wszyscy mają takie parcie na szkło, że głowa mała, a ja? Ja się przyglądam i uśmiecham czasami pod nosem i wiecie co myślę? Co ja tutaj robię :) Dla mnie to, co dzieje się na głowie mojej klientki jest istotą tego co tworzę i dlaczego to robię. Nie ma dla mnie znaczenia czy pracuję z osobą znaną, mniej znaną, czy po prostu zwykłą normalną osobą. Wszystkich traktuję równo i nie potrafię być miła na siłę i zagadywać, ponieważ zwykle pracuję w ciszy, maksymalnie poświęcając czas włosom. Wróćmy do programu.. Piersze razy były ciężkie, ale ideą programu jest pomoc innym więc to nie taka telewizja, że pleciesz na fotelu co ślina na język przyniesie, tylko pracujesz w konkretnym celu. Skupiłam się na swojej pracy, dawałam z siebie maxa, poznałam całą ekipę i po kilku razach czułam się na tyle swobodnie, że zapominałam o kamerach i o tym, że w ogóle coś tutaj kręcą. Mogłam być sobą, pracować jak chcę i nikt mnie w niczym nie ograniczał. Sama praca na planie nie należy do najłatwiejszych, ale widząc efekt końcowy można samemu sobie śmiało bić brawo :) Akurat w tym przypadku jestem bardzo zadowolona i cieszę się, że mój udział w programie w tv nie był głupią, bezsensowną gadaniną, tylko czymś pożytecznym. Swoimi umiejętnościami mogłam zmienić wiele bohaterek i sprawić im radość. Tutaj oceniam to na wielki plus, mimo że naprawdę nocami nie spałam i biłam się z myślami, czy aby na pewno będę tam pasować.. i myślę, że pasowałam? Ale śniadaniówkom mówię stanowczo nie :) Sama praca z Mają była bardzo przyjemna, zaprzyjaźniłyśmy się i tworzyłyśmy świetne trio wraz z wizażystką Mai Zuzą, która jest najbardziej pozytywną i zabawną osobą na świecie. Często tak się śmiałyśmy, że nie byłam w stanie wejść na plan bo mnie brzuch bolał od śmiechu :)
To chyba tyle tej opowieści :) Często zadawaliście pytania o mój udział w programie, więc mam nadzieję, że wszystko tutaj zawarłam.
Teraz trochę o blogowaniu i moim życiu w internetach :)
Z racji tego, że zaniedbałam bloga i ograniczyłam kontakt z Wami nawet już na snapchacie postanowiłam zmniejszyć swoje godziny w pracy, by móc pogodzić i jedno i drugie :) Zaczęłam już od tego miesiąca i teraz mam urlop calusieńki tydzień, gdzie zamierzam wykonać zdjęcia na bloga i pobyć z Wami tak po prostu jak kiedyś. Dodatkowo zamierzam zagrywać coraz więcej filmików na mój kanał na yt i mam nadzieję, że Wam się będą podobać. W tym akurat jestem początkująca dosyć mocno, więc wszelkie Wasze wskazówki są mile widziane :)
Jeśli ktoś nie widział najnowszego filmiku to zapraszam :) Klik tutaj :)
Kurtka- zabijcie mnie nie pamiętam i nie mam metki :((((((
Koszulka- Levi's
Spodnie- New Look
Buty- Wagabond
Okulary- Wildfox
Kapelusz- All Saints
A teraz zapraszam na snapchat i na pogadanki :)
Snapchat gaczorek :*