Klif Gdynia

W ubiegły weekend odwiedziłam Klif w Gdyni i opiszę Wam dwie perełkii, jakie udało mi się tam spotkać. 

Pierwszym sklepem, który opiszę jest sklep z biżuterią, w którym się wprost zakochałam. Tous, bo mowa o tym sklepie jest firmą, która stawia przede wszystkim na oryginalość. Ich wzory są ponadczasowe, kierowane zarówno do młodzieży, jak i osób starszych. 

Pierścionki, łańcuszki, czy bransoletki posiadają kilka wiodących motywów, które wedle własnego uznania, można ze sobą komponować. Głównie zachwyciła mnie prostota i jakość wykonania, a także niebanalne formy, których niedoświadczy się przy typowej biżuterii. Moim ulubionym motywem jest oczywiśćie przesłodki misiek, a także dziewczynka. 

Taką biżuterię bez problemu możemy założyć na co dzień, a także na wyjątkowe okazje. Mając ze soba takiego misia, mamy sto procent pewności, że w chwilach smutku z pewnością poprawi nam humor. 

Loft 37- Obuwie dla wymagających, kreatywnych i chcących wyróżniać się z tłumu. Sami możemy komponować i wybrać każdy element buta, możemy je ocieplić, zmienić kolor, fakturę, a także dodać napis, czy własne inicjały. Dodatkowym atutem jest to, że każda para robiona jest ręcznie. W ich ofercie znajdziemy botki, kozaki, a także szpilki. Idealne miesjce dla kobiet kochających buty, można tam zginąć w oceanie możliwośći. Każdy znajdzie coś dla siebie. 

Robert Kupisz- Jak każda kolekcja tego projektanta charakteryzuje się luzem i swobodą. Miękkie formy i delikatne tkaniny tworzą typowo miejski look. W najnowszej kolekcji króluje motyw skór i militariów, gdyż źródłem inspiracji przy jej tworzeniu była kultura Harleyowców. Ubrania bogate są w frędzle, rockowe zamki, kaptury i dekolty. Dominuje szarość, zieleń i czerń, ale znajdziemy też pudrowy róż, czy fiolet. 

Mój wpis możecie zobaczyć również na blogu www.inspiredbyfashion.pl